Protokół z posiedzenia słowacko-węgierskiej komisji wspólnej nie został podpisany, ponieważ strony nie doszły do ​​porozumienia w sprawie wydania dekretów Beneša - powiedział na piątkowej odprawie minister spraw zagranicznych Rastislav Káčer.

„Członkowie wspólnej komisji utknęli w kwestii dekretów Benesza. Strona węgierska nalegała, aby cały artykuł dotyczył dekretów Benesza i konkretnych zadań dla Słowacji” – powiedział Káčer, dodając, że uważają ten temat za zamknięty.

Jego zdaniem kwestia ta nie jest związana z sytuacją mniejszości i nie powinna była być przedmiotem obrad komisji.

„Ale strona węgierska nalegała na to i odmówiła podpisania protokołu” – powiedział.

Dodał, że mimo to uzgodnili ponad 50 środków i zaleceń. Zauważył, że różnica zdań w jednej kwestii nie powinna być przeszkodą w porozumieniu i zastosowaniu innych środków. Zwrócił się do kilku członków rządu i innych instytucji o wyniki posiedzenia komisji. „Poprosiłem ich, aby wdrożyli to, co możemy” - dodał. Minister stwierdził, że w wyniku działań poprawi się sytuacja Węgrów na Słowacji i Słowaków na Węgrzech.

Należy do nich zwiększenie czasu emisji programów nadawanych w języku mniejszości w publicznej telewizji i radiu, zmiana rozporządzenia Ministerstwa Transportu zezwalająca na produkcję i wyświetlanie dwujęzycznych znaków informacyjnych o ruchu drogowym oraz zawarcie porozumienia między dwoma rządami na grobach wojennych i pomnikach wojennych. Powiedział, że zostaną omówione trzy dodatkowe kwestie.

„Myślę, że ważne jest, abyśmy czynili postępy w poprawie sytuacji Węgrów na Słowacji i Słowaków na Węgrzech, a nie stali się zakładnikami tego, że nie możemy dojść do konsensusu w pewnej sprawie” – powiedział Káčer.

Na dzisiejszym spotkaniu Péter Szijjártó chciałby poprosić węgierskiego ministra spraw zagranicznych i handlu, aby strona węgierska zrobiła to samo.

2022 Plus: Dekrety Benesza, które doprowadziły do ​​grabieży i wysiedlenia Węgrów, nie mogą przetrwać w żadnej formie. Nawet dzisiaj zawiera dyskryminację w wielu kwestiach. Jeśli młode, dumne państwo, które było częścią Królestwa Węgier (i pozostaje nim w sensie historycznym!) rzeczywiście dąży do nowoczesnej tożsamości, to ten dekret musi zostać odrzucony, a wszystkie jego części, które nadal obowiązują, nawet jego reminiscencje, muszą zostać usunięte z prawa. Byłbym zaskoczony, gdyby Káčer usłyszał dziś coś innego od Pétera Szijjártó.

Źródło: aelvidek.ma

Wyróżniony obraz: infostart.hu