Skandal , jeszcze nie ucichł , ale ich nowy antywęgierski środek już się rozpoczął: rumuński Sąd Najwyższy unieważnił decyzję rządu, zgodnie z którą György Sepsiszent został oficjalnym symbolem flagi zatwierdzonej przez gminę Székelyfold w 2021 roku. Uzasadnienie: flaga György Sepsiszenta nie zawiera elementów, które reprezentowałyby Rumunów, którzy stanowią 25 proc.

Zgodnie z zarządzeniem wydanym we wtorek w wydziale administracyjnym sądu - opublikowanym w środę na stronie internetowej instytucji - sędziowie uznali apelację rządu Bukaresztu i rady miasta Sepsiszentgyörgy za bezzasadną, a tym samym podstawową decyzję prawomocny stał się w kwietniu br. sąd okręgowy w Braszowie, który podtrzymał sprzeciw wobec flagi dwóch rumuńskich obywateli.

Na wniosek Węgierskiej Demokratycznej Unii Rumunii (RMDSZ) rząd Bukaresztu przyjął uchwałę w sprawie flagi miasta Sepsiszentgyörgy - ze złotymi i niebieskimi paskami oraz herbem miasta pośrodku. Według opisu herb osady ma kształt tarczy, na niebieskim polu zamek i kościół, nad nim złote słońce i srebrny księżyc. Przed zamkiem znajdują się trzy zielone pola, na których można zobaczyć św. Jerzego na koniu oraz smoka, od którego osada wzięła nazwę.

Przeciwko oficjalizacji symbolu sklasyfikowanego jako „ monoetniczny”.

Forum Obywatelskie Rumunów w hrabstwach Kovászna, Hargita i Maros (FCRCHM) wszczęło postępowanie sądowe, w którym interweniowało również Stowarzyszenie Obywatelskie na rzecz Godności w Europie (ADEC), które wszczęło setki pozwów przeciwko węgierskim symbolom i inskrypcjom. Z punktu widzenia obu organizacji pozarządowych

Flaga György Sepsiszenta nie zawiera elementów reprezentujących Rumunów, którzy stanowią 25 procent populacji miasta, a także narzekali, że flaga miasta zawiera kolory flagi Székely.

Árpád Antal wyraził niezrozumienie dla decyzji Sądu Najwyższego i zapowiedział, że procedura licencyjna zostanie wznowiona. „W pełni przestrzegaliśmy prawa. Uważamy, że flaga miasta nie jest monoetniczna, a ci, którzy sprzeciwiali się tej fladze,

w rzeczywistości sprzeciwili się herbowi, który został zatwierdzony przez rząd w 2007 roku, a także uzyskał akceptację Narodowego Komitetu Heraldycznego. Ponownie uruchomimy procedurę licencyjną, ponieważ anulowana została tylko decyzja rządu, a nie gmina Sepsiszentgyörgy”

- zacytował burmistrz miasta Székelyföld portal informacyjny Maszol.ro.

MTI

Zdjęcie: strona Facebooka Árpáda Antala