Ojciec Święty przyjedzie do naszego kraju za dwa tygodnie.

Tamás Tóth , sekretarz Konferencji Episkopatu Węgier, powiedział o wizycie papieża Franciszka w programie Ma este M1, że za trzydniową wizytą papieską stoją dwa miesiące prac planistycznych. Powiedział, że papież Franciszek jest osobą bezpośrednią, ma pełne zaufanie do węgierskich organizatorów, którzy przygotowali bogaty i treściwy program dla wiernych.

Szczególnym wydarzeniem wizyty Ojca Świętego będzie niedzielna Msza św. 30 kwietnia na placu Kossutha w Budapeszcie, na którą spodziewani są wierni nie tylko z Węgier, ale także spoza granic.

Na uroczystość, w której można uczestniczyć bez rejestracji, Ojciec Święty i koncelebransi wystąpią w szatach mszalnych zaprojektowanych przez węgierską zakonnicę, więc wyjątkowość mszy rozpoczynającej się o 10:30 odzwierciedla się w szatach liturgicznych.

Tamás Tóth poinformował również, że przygotowują się do każdego programu papieża Franciszka w Budapeszcie z pełną salą, jest ogromne zainteresowanie wizytą Biskupa Rzymu na Węgrzech. Organizatorzy spodziewają się od 10 000 do 12 000 kibiców na Papp László Sports Arena, których pracę będzie wspomagać około 300 skautów i wielu, wielu wolontariuszy. Sekretarz Konferencji Episkopatu Węgier powiedział w związku z tym:

czekali do 17 kwietnia na zgłoszenia tych wolontariuszy, którzy zechcą uczestniczyć w organizacji papieskiej wizyty, co z pewnością będzie dla nich wielkim przeżyciem.

Tamás Tóth powiedział, że ekumenicznego charakteru wizyty papieża Franciszka nadaje fakt, że na wydarzeniach mile widziani są także przedstawiciele i wierni Kościołów siostrzanych.

Jeśli ktoś nie może uczestniczyć w wydarzeniach papieskiej wizyty, nie pozostanie bez duchowego przeżycia, bo media publiczne transmitują wszystkie audycje papieża Franciszka na Węgrzech.

(Obraz w nagłówku: zrzut ekranu wiadomości )