Gergely Karácsony ustąpiłby z fotela burmistrza zaledwie półtora roku po swoim wyborze, zamiast tego celując w kandydaturę koalicji opozycyjnej na premiera.

Wobec ambicji premiera ocena polityki miasta i działań prezydenta od jesieni 2019 roku jest nieuniknionym pytaniem. Századvég sprawdził, co wyborcy w Budapeszcie sądzą o Gergely Karácsony i jego półtorarocznej pracy na stanowisku zarządcy miasta.

Zdaniem większości w stolicy sprawy idą w złym kierunku

Z badań wynika, że ​​większość (53 proc.) mieszkańców stolicy widzi, że w Budapeszcie sprawy idą obecnie w złym kierunku, a 37 proc. z nich pozytywnie ocenia rozwój sytuacji w stolicy. Jednocześnie opinia Gergely'ego Karácsony'ego jest podzielona, ​​burmistrzowi nie udało się pozyskać większości budapeszteńskich wyborców.

48 PROCENTÓW RESPONDENTÓW BYŁO NIEPOZYTYWNYCH, PODCZAS 47 PROCENTÓW ODPOWIEDNIEJ OPINIĘ O GERGELY KÁRÁCSONY.

O ile w mieście jest względna większość wyborców o orientacji opozycyjnej (49 proc. zagłosowałoby na koalicję opozycji, 41 proc. na Fidesz), o tyle 50 proc. odsetek popierających urząd burmistrza Gergely Karácsony wynosi 38 procent (mniej niż osobisty wskaźnik sympatii).

Słusznie stawia się pytanie, czy to wszystko dlatego, że oni rzeczywiście woleliby widzieć go jako premiera? Jednak badanie pokazuje również, że tylko 20 procent mieszkańców Budapesztu chce, aby burmistrz kandydował na premiera w 2022 roku, a 76 procent oczekuje, że albo zostanie w Budapeszcie i wypełni swój czas, albo zrezygnuje ze swojej roli.

Większość uważa, że ​​miasto lepiej funkcjonowało pod rządami Tarlósa

Można stwierdzić, że zdaniem mieszkańców Budapesztu István Tarlós był lepszym zarządcą stolicy niż obecny burmistrz. Z badania wynika, że ​​połowa respondentów (50 procent) uważa, że ​​sytuacja w Budapeszcie poprawiła się za prezydentury Tarlósa, a 37 procent uważa, że ​​administracja Karácsony'ego była bardziej skuteczna.

Pełną analizę można przeczytać na stronie internetowej Szadvég .

źródło: origo.hu

Fot. XXI. Instytut Stulecia