Od czasu likwidacji „dżungli” w Calais w 2016 roku nie doszło do tak poważnych starć między migrantami a francuską policją, jak w ostatnich dniach.

Na podstawie doniesień prasowych i raportów policyjnych około 300 migrantów uzbrojonych w żelazne pręty zaatakowało funkcjonariuszy organów ścigania. W wyniku ataku migrantów rannych zostało 32 policjantów. Lokalni prawicowi politycy domagają się od francuskiego ministra spraw wewnętrznych likwidacji nowego powstającego obozu migrantów, bo uważają, że tylko w ten sposób można zapobiec powstaniu nowej „dżungli”.

Od wtorku do środy w Calais we Francji 50 nielegalnych migrantów próbowało włamać się na teren portu, prawdopodobnie w celu wykorzystania jakiegoś pojazdu – statku lub ciężarówki – w celu udania się w kierunku wybrzeży Wielkiej Brytanii, portal informacyjny Franceinfo.fr zgłoszone. Brutalni migranci zostali wypchnięci z tego obszaru przez francuską policję, ale wkrótce było ich więcej. Około trzystu migrantów wróciło uzbrojonych w żelazne pręty i ponownie zaatakowało funkcjonariuszy organów ścigania.

Zacięte starcia między policją a migrantami trwały od 3 rano do 8 rano. Prefekt departamentu Pas-de-Calais, Jean-Claude Leroy, powiedział radiu France Bleu Nord, że

Od czasu likwidacji obozu dla imigrantów w Calais, zwanego Dżunglą, w październiku 2016 r., podczas której przesiedlono i przeniesiono do innych kwater 6,4 tys. nielegalnych imigrantów, nie doszło do tak brutalnych starć między imigrantami a policją.

źródło: Origo

źródło: Origo

A szef lokalnego związku policji, Manuel Vanoeteghem, powiedział, że 32 policjantów zostało rannych w brutalnych starciach zainicjowanych przez migrantów, a siedmiu z nich odniosło tak poważne obrażenia, że ​​musieli zostać przewiezieni do szpitala. Dodał, że co najmniej jeden z nich ma obrażenia, które goją się dłużej niż 14 dni.

Źródło i zdjęcie: Origo.hu

Wyróżniony obraz: Anadolu Agency/2018 Anadolu Agency/Samir Yordamovic/Illustration