Gigantyczna tęczowa flaga zawisła na budynku ambasady naszego kraju w Hadze (jeszcze nie ma obok niej nikogo).

Za kampanią stoją twórcy podcastu, którzy chcieli porozmawiać z ambasadorem Węgier w Hadze na temat węgierskiego prawa przeciwko pedofilii (z pewnością nie możemy wątpić w ich szczere intencje). Wśród osób, które pojawiły się w budynku ambasady, byli Jeanet van der Laan, polityk z holenderskiej partii liberalnej D66 – siostrzanej partii tamtejszego Momentum – oraz Joost Hofman, holenderski ekshibicjonista, który pragnie uwagi mediów. Co więcej, Joost Hofman, który wygląda jak mężczyzna, wyjął nawet tęczową węgierską koszulkę piłkarską i pokazał ją przed kamerami. Nie do pomyślenia jest też to, że mogli poczuć się dotknięci, bo od teraz będzie to nieprzyjemne dla zachodnioeuropejskich pedofilów odwiedzających Europę Wschodnią.

Źródła spraw zagranicznych potwierdziły fakt akcji Narodowi Węgierskiemu. Prawie dwudziestopięciometrowa flaga wisiała na budynku ambasady Węgier przez około godzinę. Flaga została usunięta po akcji policji.

Organizatorzy zaprezentowali również filmy z podwójnego wyczynu na stronie podcastu na Twitterze. Na nagraniu znajduje się również tęczowa koszulka piłkarska z węgierskim herbem.

Kapitalizowany Zachód złamał włócznię przeciwko opresyjnej, liberalno-faszystowskiej ideologii – a jednak historia się nie powtarza! – a wschodnia strona idzie w stronę normalnych zachodnioeuropejskich wartości. Więc oto jesteśmy, oto czym stało się nasze życie. Ale to wcale nie oznacza, że ​​musimy przyzwyczaić się do szaleństwa!

Wydarzenia w Hadze i Monachium wskazują, że Europa jest całkowicie podzielona. Mówimy i piszemy to wiele razy, ale tak międzynarodowy ogień nigdy nie był skierowany przeciwko węgierskiemu rządowi, co więcej, w taki sposób, że całkowicie błędnie interpretuje i tworzy atmosferę przeciwko węgierskiemu prawu. Już teraz grożą wyrzuceniem ich z UE, po czym widać, że ustawa dotyka drażliwych punktów – według nich indoktrynacja, uczulanie i „porwanie” nieletnich jest bardzo ważne dla zachodnich liberalnych elit, a nie chcą tego puścić. Dlatego upokarzali węgierskich kibiców w Monachium, za to nękali węgierskich konsulów, a na światowych forach internetowych nawoływali do niewiarygodnej nienawiści do Węgier. Dzisiaj ambasada węgierska została upokorzona w Hadze i jestem przekonany, że całe Węgry zostały upokorzone błogosławieństwem Ruttego. Ponieważ nadal myślą, że mogą nam wytrzeć stopy przesiąknięte kolonialną krwią, nadal myślą, że mogą nam zrobić wszystko.

Więc nie. To było wystarczająco. Dlatego jako bułgarska, jedząca gulasz, wschodnioeuropejska, cis-hetero, biała formacja chrześcijańska, pozwolę sobie wysłać im wiadomość z Petőfim:

„Okupujecie swoją pieprzoną matkę,
ale nie nasz kraj!…”

Niech zrozumie to dwóch nieszczęsnych holenderskich liberałów – ponieważ nie można ich nazwać Holendrami, ponieważ żyją w tej fizycznej przestrzeni, ale nie są związani z holenderskością – i wszyscy inni, którzy oddają się współczesnym opresyjnym ideologiom w Europie.

Nie prosimy o to.

A może nie jest jasne, że narodowy socjalizm nazywa się teraz ideologią LGBTQ?

Że naszą wolność ograniczają liberalni faszyści?

Że chcą od najmłodszych lat alkalizować mózgi naszych dzieci?

Że dysydenci (czyli normalni ludzie) zostaną wkrótce zamknięci w obozach?

Że już zaczęli zwalniać ich z pracy?

Że zamiast swastyki maszerują dziś w kolorach tęczy?

Jeśli nie, nie musisz być sprytny, aby przewidzieć: nadchodzi świat Guerrilla.

Źródła: magyarnemzet.hu, wideo: Tweeter, Youtube