Kolejna fala migrantów zmierza do Turcji przez Iran, dzięki wycofaniu wojsk z Afganistanu, napisał Die Welt w swoim zestawieniu. Niemiecka gazeta zwróciła uwagę, że talibowie rozpoczęli w maju nową ofensywę, Afganistanowi grozi wojna domowa, a Europie grozi nowy kryzys migracyjny, ponieważ od 2015 r. nie udało się znaleźć wspólnego rozwiązania problemu uchodźców z UE wydanie.

Według Die Welt, nawet jeśli państwom członkowskim uda się szybko dojść do porozumienia, środki prawdopodobnie nie zostałyby wprowadzone w życie przez lata. Rodzi to pytanie, czy Europa jest przygotowana na kolejny wielki kryzys uchodźczy, czy też powtórzy się to, czego doświadczyliśmy w 2015 roku. W rozmowie z gazetą Bild w weekend kanclerz Austrii Sebastian Kurz ostrzegał przed niebezpieczeństwami związanymi z nowymi falami migracji, a jednocześnie z zadowoleniem przyjął fakt, że polityka azylowa UE uległa zmianie w ostatnich latach .

Jak wiecie, kanclerz Niemiec Angela Merkel otworzyła granice swojego kraju dla migrantów w 2015 roku, w wyniku czego do Europy przybyło ponad milion imigrantów. Od tego czasu naprawdę wiele się zmieniło, podczas gdy w 2015 i 2016 r. Unia opowiadała się za dystrybucją migrantów, dziś uwaga skupiła się na ochronie granic zewnętrznych.

Zdaniem „Die Welt” utworzenie unijnej straży granicznej jest prawie niemożliwe ze względów prawnych i politycznych, dlatego należy oprzeć się na umowach migracyjnych z Marokiem, Turcją i Libią, które mają na celu zatrzymanie migrantów, zanim dotrą one na terytorium UE. Jednak pomimo umów liczba osób ubiegających się o azyl jest wysoka, w tym roku do UE przybyło około 60 000 migrantów.

Kurz powiedział także Bildowi, że jego kraj będzie kontynuował deportację do Afganistanu osób, którym odmówiono azylu. Z drugiej strony niemiecki rząd federalny na razie unika odpowiedzi na to pytanie. Od 2016 roku władze deportowały do ​​domu około tysiąca afgańskich migrantów, ale ponad trzydzieści tysięcy wydalonych Afgańczyków nadal przebywa w Niemczech.

Żołnierze, obrońcy praw człowieka, dziennikarze i kobiety są bardziej niż kiedykolwiek zagrożeni wzrostem talibów, zgodnie z raportem opublikowanym przez Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych w zeszłym tygodniu.

Jednocześnie w dokumencie nie uznano powrotu afgańskich azylantów odrzuconych w Europie za szczególnie niebezpieczne, choć raport nadal odzwierciedla sytuację z maja.

Źródło i zdjęcie: Magyar Hírlap