W Narodowym Instytucie Onkologii przeprowadzono ratujący życie przeszczep płuca 41-letniego mężczyzny z poważnie uszkodzonymi płucami w wyniku zakażenia koronawirusem.

Instytut poinformował o przeszczepie w maju i przesłał go do MTI, informując, że 41-letni mężczyzna został przyjęty na oddział intensywnej terapii Narodowego Instytutu Wczesnej Pulmonologii w marcu tego roku z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem i w życiu -stan zagrażający.
Oprócz pełnego leczenia zachowawczego jego stan nadal się pogarszał, konieczna okazała się wentylacja mechaniczna, a następnie – ponieważ nawet przy pomocy respiratora nie można było zapewnić zadowalającego natlenienia – rozpoczęto leczenie sztucznego płuca.

W trakcie długotrwałego leczenia okazało się, że płuca pacjenta nie są w stanie się zregenerować, a życie może uratować jedynie przeszczep płuca.Pozostałe narządy pacjenta były w zadowalającym stanie. Mężczyzna, u którego test PCR był już wtedy ujemny, został umieszczony na liście oczekujących na przeszczep płuca.

Ratujący życie przeszczep płuc przeprowadzono w Narodowym Instytucie Onkologii 9 maja, po 40 dniach leczenia sztucznego płuca. Napisali, że płaty, które zostały poważnie uszkodzone w wyniku zakażenia koronawirusem, zostały „podczas brawurowej operacji zastąpione zdrowymi płucami”.

Zgodnie z przewidywaniami rekonwalescencja i rehabilitacja pacjenta na oddziałach intensywnej terapii Narodowego Instytutu Onkologii, a następnie Narodowego Instytutu Wczesnej Pulmonologii trwała długo i mężczyzna został wypisany do domu 85 dni po przeszczepie płuca, na początku sierpnia . Dalszą opiekę nad nim sprawuje Klinika Pulmonologii Uniwersytetu Semmelweis zgodnie z protokołem przeszczepu - poinformowali.

Ferenc Rényi-Vámos, który przeprowadził operację, dyrektor Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej Uniwersytetu Semmelweis (na zdjęciu, MTI), a także szef Centrum Klatki Piersiowej Narodowego Instytutu Onkologii, powiedział MTI: to wspaniała rzecz, że ta interwencja może być wykonywane na Węgrzech, ale w innych częściach regionu jest to możliwe tylko w Austrii i Słowenii.

Źródło: sándár.hu