Tak Fidelitas zareagował na wypowiedź Ágnes Kunhalmi, współprzewodniczącej MSZP, w związku z tym, że Ágnes Kunhalmi, współprzewodnicząca MSZP, powiedziała w ATV, że ludzie w Budapeszcie są poinformowani i że im większy ugodą, tym są bardziej poinformowani.

Cytujemy z artykułu Magyar Hírlap.

„Dżentelmen pyta mnie na ulicy: „Czy nie będą mistrzostwa świata w lekkiej atletyce?” Następnie grzecznie, ale stanowczo wyjaśnił, że nie jest zadowolony z pracy burmistrza Karácsony'ego. I on ma rację. „Produktem politycznym” lewicy jest destrukcja.

Dotyczy to również ochrony przed wirusami, zamówień na szczepionki, wsparcia rodzin, kwestii ekonomicznych i migracji.
Lewica nigdy nie chce wygrać wyścigu, będąc szybszym, ale przechytrzając drugą. Pan Boże Narodzenie mówi teraz nie. Szkoda, że ​​nie powiedziałby „nie” korkom i Ferencowi Gyurcsány...” Tamás Menczer, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i Handlu, napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych w odpowiedzi na groźby ze strony Gyurcsány i Karácsony, otwierające kampanię w DK , a strumień programu Gyurcsány zwany prawyborami.

W prawyborach dwie najmniejsze partie, Párbeszéd, która startuje w sojuszu z MSZP, nie wystawiły kandydata na osiemdziesiąt pięć mandatów, a LMP na sześćdziesiąt pięć mandatów, więc według naszych źródeł, jest prawie niemożliwe, aby w przyszłym roku byli w stanie wystawić niezależną frakcję w nowym parlamencie.

Wzajemnie wspierając swoich kandydatów, DK i Jobbik znacznie zmniejszają szanse Momentum i MSZP, które los połączył w prawyborach. Pomimo tego, że Momentum rzuciło się na Gergely'ego Karácsony'ego, kandydata MSZP na premiera.

Według Anny Donáth, przedstawicielki partii w PE, polityka transportowa burmistrza jest wadliwa. Na portalu społecznościowym europosła napisał: program oświetlenia Budapeszt, Nagykörüt i przeniesienie ścieżek rowerowych to zła decyzja. Według niego będzie to dużo kosztować wszystkich w stolicy.

Artykuł w całości tutaj.