Gigantyczny konny pomnik generała Roberta E. Lee, naczelnego dowódcy sił Konfederacji podczas wojny secesyjnej (1861-1865), został usunięty w środę w stolicy Wirginii, Richmond, po tym, jak gubernator stanu nakazał jego trwałe wyburzenie.

Jak donosi konserwatywna amerykańska gazeta The Washington Times, siedmiometrowy, ważący dwanaście ton brązowy posąg konny, stworzony przez francuskiego rzeźbiarza Mariusa-Jeana-Antonina Mercie w 1890 roku, został podniesiony dźwigiem z ponad 13-metrowej około dziewiątej rano czasu lokalnego z wysokiego cokołu.

Stało się to 131 lat po jego wzniesieniu w dawnej stolicy Konfederacji, konfederacji stanów utworzonej przez południowe stany Stanów Zjednoczonych.

Posąg został pocięty na kawałki, aby ułatwić transport, ale jego ostateczny los nie jest jeszcze jasny. Oczekuje się również, że w czwartek zostaną usunięte tablice na peronie, a także wymieniona zostanie umieszczona w cokole kapsuła czasu, w której podobno znaleziono jeden z guzików kurtki generała Lee. Platforma z protestującymi znakami graffiti nie zostanie na razie rozebrana.

Ralpha Northama,

Demokratyczny gubernator Wirginii ogłosił plany usunięcia pomnika w czerwcu 2020 r.

dziesięć dni po akcji policyjnej po śmierci Afroamerykanina George'a Floyda.

Sąd Najwyższy Wirginii orzekł w zeszłym tygodniu, że oddalił dwa pozwy kwestionujące i sprzeciwiające się usunięciu posągu.

Wielu znalazło pomnik upamiętniający generała Konfederacji i jego umieszczenie w ofensywie na Richmond's Memorial Avenue, pomimo faktu, że sam generał Robert E. Lee nie popierał instytucji niewolnictwa. Inni jednak uważali, że usunięcie pomnika byłoby równoznaczne z wymazaniem historii.

W mieście usunięto już kilkanaście pomników konfederatów,

ale decyzyjni urzędnicy publiczni Wirginii opierali się wezwaniom do usunięcia pomnika konnego generała Lee aż do zeszłego lata.

Zmieniło się to jednak radykalnie wraz z ponownym wzmocnieniem ruchu Black Lives Matter (BLM), narodowego ruchu promującego radykalne przemyślenie kwestii sprawiedliwości rasowej, etnicznej i społecznej, wywołanego śmiercią George'a Floyda 25 maja 2020 r.

Afroamerykanin zmarł w policyjnym areszcie w Minneapolis po tym, jak biały policjant Derek Chauvin klęczał na jego szyi przez prawie dziewięć minut na ulicy. Rok i miesiąc później, 25 czerwca 2021 roku, policjant został skazany na dwadzieścia dwa i pół roku więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci.

MTI

Zdjęcie: POOL / GETTY IMAGES AMERYKA PÓŁNOCNA / GETTY IMAGES PRZEZ AFP