W listopadzie wypłacimy emerytom składkę w wysokości 80 000 HUF. Byłoby 435 000 osób, które z innych powodów otrzymałyby mniej, ale w tym roku jesteśmy w stanie zapłacić za nich i to. Znajdą się tacy, którzy wraz z korektą inflacji będą mogli otrzymać dodatek w wysokości 100 tys. HUF - powiedział premier Viktor Orbán Kossuth Rádió Dzień dobry, Węgry! w jego przedstawieniu. Ponadto premier przypomniał, że rząd zobowiązał się do naprawienia grzechów rządu Gyurcsány'ego.

Na Węgrzech jest wielu emerytów, co oznacza, że ​​nasi rodzice i dziadkowie żyją. Wszystko ma aspekt finansowy, więc emerytury muszą być wypłacane. Na Węgrzech istnieje system emerytalny, w którym emerytury są wypłacane z pobranych podatków - zanotował Viktor Orbán w programie Good Morning, Hungary Kossutha Rádió. Premier dodał: to kopia tam, gdzie nie było komunizmu, gdzie emerytury wypłacane są ze zgromadzonego kapitału. Jednak Węgry były plądrowane przez coraz więcej ludzi; najpierw Niemcy, potem komuniści, dlatego emerytury płacimy z podatków ludzi, którzy dzisiaj pracują.

Jednak pogląd, że my opiekujemy się emerytami, jest zupełnym nieporozumieniem, skoro to oni nas wykształcili, wychowali i dali do pracy – powiedział premier. Viktor Orbán zwrócił uwagę, że na Węgrzech istnieje prawo, które mówi, że gdy gospodarka radzi sobie powyżej pewnego poziomu, emerytom wypłacana jest składka emerytalna.

Już skorygowaliśmy wysokie bezrobocie, a także podnieśliśmy płacę minimalną: od stycznia płaca minimalna będzie wyższa niż średnia płaca za rządów Gyurcsány-Bajnai, powiedział, a następnie kontynuował: naszym trzecim długiem było przywrócenie 13-ta miesięczna emerytura pobrana od emerytów, więc na początku roku możemy zwrócić z tego 2 tygodnie emerytury. Viktor Orbán podkreślił: jeśli krajowa gospodarka będzie miała się tak dobrze jak w poprzedniej części roku, to niewykluczone, że w lutym uda nam się nawet wypłacić emerytom całą miesięczną emeryturę. Premier stwierdził jednak: to jeszcze nie jest w 100% pewne, bo to zależy od kondycji gospodarki.

Viktor Orbán zapowiedział, że wzrost gospodarczy prawie na pewno przekroczy 5,5 proc. Oprócz osób starszych pandemia obciążyła rodziny wychowujące dzieci. Rodziny wychowujące dzieci mogą otrzymać dodatkowe pieniądze z wyższego wzrostu – powiedział premier.

ŁĄCZNIE 1,9 MILIONA OSÓB OTRZYMA ZWROT PODATKU DO POŁOWY LUTEGO.

Viktor Orbán ujął to w ten sposób: „wiele krajów ma gaz, bo go nie ma”. Przypomniał, że w latach 2002-2010 ceny gazu i energii elektrycznej były wielokrotnie podwyższane. Toczyła się wielka bitwa z międzynarodowymi firmami i Brukselą o redukcję kosztów ogólnych.

Dziś gaz jest najtańszy w Europie w domu, a prąd jest drugim najtańszym. Jak kupujemy energię, to nie mamy takich źródeł - powiedział premier.

Viktor Orbán powiedział, że w Europie Zachodniej są wzrosty gazu, do których jesteśmy już przyzwyczajeni.

KRYTYKI POLITYCZNEJ I ENERGII NIE MOŻNA ŁĄCZYĆ I MUSIMY SIĘ Z ROSJANAMI ZGODZIĆ – powiedział premier.

Premier mówił też o tym, że nie możemy liczyć się ze zdaniem Ukraińców. Musimy dostosować nasze kroki w sprawie gazu do interesów narodu węgierskiego – powiedział Viktor Orbán, zaznaczając, że rodziny musiałyby płacić o 32 tys.

Viktor Orbán powiedział, że nasi sąsiedzi realizują bardzo poważne projekty militarne. A jeśli jest problem, to nie jest pewne, że otrzymamy pomoc, jeśli nie zrobimy wszystkiego dla bezpieczeństwa – dodał. Żyjemy w czasach zagrożenia, potrzebujemy skutecznej armii. Dodał, że nie można zbudować armii z dnia na dzień.

Rząd zwołał posiedzenie rządu przed ćwiczeniami wojskowymi w celu przeglądu rozwoju obrony narodowej. Poinformował o tym Viktor Orbán

OTRZYMALIŚMY Z BRUKSELI BARDZO MAŁO PIENIĘDZY NA OCHRONĘ GRANIC.

Odparcie nacisku na granicę węgierską zależy wyłącznie od nas. W przypadku Litwy Unia pomaga przy budowie ogrodzenia, więc i nam to wsparcie przysługuje. Orbán stwierdził, że powinniśmy uznać koszty, jakie ponieśliśmy, chroniąc mieszkańców Zachodu.

Viktor Orbán w końcu powiedział, że przez całe lato przygotowywali się do czwartej fali.

"Jesteśmy przygotowani. Wirus nie zniknie, ci, którzy się nie zaszczepili, nie mogą oczekiwać, że się nie zarażą. Wirus znajdzie każdego, kto nie jest zaszczepiony”.

Źródło i zdjęcie: Origo.hu