Podczas gdy brzydka dziewczyna LGBTQ, Viki Radványi, opowiada o swojej gehennie w Budapeszcie, międzynarodowy kanał muzyczny przełączył się na klip wideo pokazujący ludzi w mundurach obrażających osoby LGBTQ na ulicach. Jest tylko jeden problem: nagrania nie dokonano na Węgrzech, tylko w Gruzji.

Viktória Radványi, jedna z organizatorek Budapest Pride, zdobyła nagrodę MTV European Music Awards za „Zmianę pokolenia”.

Nie, Radványi nie walczy w sprawie LGBTQ w Kabulu, Islamabadzie czy jakimś kraju afrykańskim, czy może w Anglii, gdzie geje są zagrożeni w ich fizycznej rzeczywistości. Viki Radványi każdego dnia ryzykuje życiem na ulicach Budapesztu.

O tym, na jakie niebezpieczeństwa naraża się będąc gejem i organizatorem Budapest Pride, świadczy fakt, że

ceremonia wręczenia nagród odbyła się w Puskás Arena.

A społeczność gejowska jako całość jest w niebezpieczeństwie. Osoby LGBTQ są ​​atakowane na ulicy i zwalniane z pracy. Viki Radványi mówiła o tym w filmie, który również został wyprodukowany przez MTV.

Przy emocjonalnej muzyce opowiedział o tym, jak w Budapeszcie nie może trzymać swojej dziewczyny za rękę, musi ciągle oglądać się za nią, bo czuje, że jego życie jest w niebezpieczeństwie.

Z tego, co powiedział Radványi, nagrania są naprawdę szokujące.

Problem tylko w tym, że nagrań nie dokonano na Węgrzech, tylko w Gruzji. Kiedy więc wielokrotnie nagradzana dama opowiadała o przemocy na ulicach Budapesztu, filmowcy wykorzystali materiał z innego kraju, aby pokazać, jak surowo władze traktują uczestników węgierskiej parady.

Jakby coś podobnego już się wydarzyło. Kilka lat temu świat obiegło zdjęcie przedstawiające węgierskich policjantów walczących z trzyosobową rodziną na torach kolejowych.

Wtedy cały zachodni świat prychnął na widok brutalności.

Po kilku dniach oczywiście okazało się, że węgierska policja uratowała matkę z małym dzieckiem z rąk agresywnego migranta, który ciągnął zarówno matkę, jak i jej dziecko między torami.

Obalenie nie spotkało się z ułamkiem uwagi. Dla zachodniej opinii publicznej to, co się stało, było tym, co widzieli na zdjęciu. Rzeczywiste tło sceny jest całkowicie przypadkowe”.

Cały artykuł Gyuri Szalmy TUTAJ .

Aktualizacja:

Mandiner napisał wiadomość w poniedziałek , 29 stycznia , że ​​wideo było po prostu kłamstwem, MTV zmieniło jego treść. Wydaje się, że zdali sobie sprawę, że tutaj osób LGBTQ nie biją, mimo że coraz więcej z nas myśli, że ojciec to mężczyzna, a matka to kobieta.

Oto oryginalne wideo MTV:

Wyróżniony obraz: Attila Kisbenedek / AFP