Od czasu jego zwycięstwa w prawyborach polityka Pétera Márki-Zaya została jeszcze bardziej zdeterminowana przez służenie interesom György'ego Sorosa i sił globalistycznych.

Jego otwarte poparcie dla imigracji i lobby LGBTQ, walka z cięciami w dostawach mediów i chęć zniesienia płacy minimalnej służą konkretnemu celowi – zdobyciu politycznego i finansowego poparcia międzynarodowej lewicowej sieci. Strategia ta ma na krajowej lewicy wieloletnie tradycje, do których kandydat opozycji na premiera zdaje się doskonale dostosowywać, więc nieprzypadkowo zasiadł ostatnio do stołu negocjacyjnego z kilkoma czołowymi postaciami sieci Sorosa. Jednocześnie nie ma wątpliwości, że bezwarunkowe podporządkowanie się interesom globalistów nie tylko zagroziłoby suwerenności Węgier, ale także doprowadziłoby do drastycznego pogorszenia poziomu życia, pisze Századvég w swojej analizie, którą recenzuje Origo.

20 października Péter Márki-Zay opowiedział się za imigracją w rozmowie z CNN jako lewicowy kandydat na premiera, a dwa dni później na łamach Newsweeka wystąpił w obronie lobby LGBTQ, potępiając węgierskie rządowe środki ochrony dzieci w tej kwestii. Globalistyczna polityka zaowocowała 23 października, kiedy Péter Márki-Zay stwierdził na wspólnym upamiętnieniu lewicy, relatywizując rolę amerykańskiego spekulanta w imigracji:

„Nie byli w stanie udowodnić przesiedlenia ani jednego migranta w sprawie György Sorosa”.

Komunikacja zgodna z lewicowo-liberalnym nurtem, a także otwarta postawa na korzyść György Sorosa, została zorganizowana zgodnie ze świadomą strategią: Péter Márki-Zay chciał również wykorzystać polityczne narzędzie brukselskich tournée, które stały się nawyk na krajowej lewicy, aby móc negocjować z czołowymi aktorami międzynarodowej sieci lewicowej.

Metoda zadziałała, bo w pierwszej połowie listopada Péter Márki-Zay został zaproszony do belgijskiej stolicy na serię kilkudniowych rozmów, gdzie wśród unijnych decydentów i aktorów politycznych bezpośrednio lub pośrednio związanych z Sorosem spotkał się m.in. Věra Jourová, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej odpowiedzialna za wartości i przejrzystość, Ska Keller, mógł też konsultować się z liderem frakcji Zielonych, Iratxe García Pérez, przewodniczącą Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokraci (S&D) oraz Manfred Weber, lider Europejskiej Partii Ludowej.

Z szeregów Partii Ludowej, która stopniowo odchodzi od tradycyjnych wartości europejskich i chrześcijańskich, aż 36 przedstawicieli znajduje się na liście solidności OSF (dokument pt. Wiarygodni Sojusznicy w Parlamencie Europejskim z wewnętrznej bazy danych Open Society Foundations (OSF ) założona przez György Sorosa). Jedną z czołowych postaci tego wyraźnego przesunięcia w lewo jest Manfred Weber, który nie tylko jasno wypowiedział się na temat lewicowo-liberalnych interesów w związku z poparciem dla raportu Sargentiniego, ale był także aktywnym uczestnikiem procedury wykluczenia , który został zainicjowany przez partie członkowskie Partii Ludowej, między innymi w związku z sytuacją Uniwersytetu Sorosa na Węgrzech.

TĘ POLITYKĘ ZORIENTOWANĄ NA GLOBALIZM ZOSTAŁA OKREŚLONA PRZEZ WEBERA W PÓŹNIEJSZYM POSTIE NA TWITTERZE, W KTÓRYM STWIERDZŁ, ŻE „W DZISIEJSZYM ŚWIECIE NIE MA SUWERENNOŚCI NARODOWEJ. […] ŻYJEMY W ZGLOBALIZOWANYM ŚWIECIE”.

Analizując politykę Márki-Zay po spotkaniach w Brukseli, możemy uzyskać jasny obraz tego, jakie oczekiwania siły globalistyczne miały wobec opozycyjnego kandydata na premiera: wkrótce po jego powrocie burmistrz Hódmezővásárhely bronił György Sorosa w związku z imigracją na plakacie kampanii, a także wielokrotnie krytykuje rządowe środki ograniczania użyteczności w interesie drobnych konsumentów, przyznając, że zastosowałby on neoliberalne podejście sprzed 2010 roku, które służyło interesom międzynarodowych koncernów energetycznych, i ostatecznie zniósłby płacę minimalną, drogę do wysiłków zmierzających do obniżenia wynagrodzeń gigantycznych firm z udziałem kapitału zagranicznego i zamrożenia płac.

WYRAŹNIE WIDAĆ, ŻE PÉTER MÁRKI-ZAY, OKREŚLAJĄCY SIĘ JAKO PRAWICOWY, KONSERWATYWNY KANDYDAT, W RZECZYWISTOŚCI NIE REPREZENTUJE KLASYCZNYCH PRAWICOWYCH WARTOŚCI, PRZECIWNIE KIERUNEK JEGO POLITYKI WYZNACZAJĄ CELE GYORGY SOROSA I SIŁY BALIBERALNE.

Jednocześnie bezwarunkowe podporządkowanie się interesom globalistów nie tylko zagroziłoby suwerenności Węgier, ale także doprowadziłoby do drastycznego pogorszenia standardu życia, co dotknęłoby przede wszystkim osoby o niskich i średnich dochodach.

Źródło i pełny artykuł: origo.hu

Wyróżniony obraz: Koniec wieku