Podobnie jak inne kraje, Viktor Orbán promował węgierską samoświadomość i nacjonalizm, mimo sprzeciwu Brukseli. Rozdawał węgierskie paszporty osobom pochodzenia węgierskiego w Rumunii i innych krajach, które jako uprawnione do głosowania stanowią dla niego znaczącą przewagę w wyborach. Jego długie, bliskie relacje z Putinem zaszkodziły mu politycznie w obliczu zbliżających się wyborów, mimo że szybko poparł sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji i ciepło przyjął ukraińskich uchodźców, napisał Steven Erlanger w New York Times.

Tymczasem według CNN „wojna pokazała selektywną empatię Europy”.

W 2018 roku, u szczytu europejskiego kryzysu migracyjnego, Viktor Orbán zadeklarował, że sprawa przerodzi się w europejski szał, podczas gdy kraje Europy Środkowej opuściły wówczas unijny szczyt migracyjny. Te same kraje odrzuciły wcześniej propozycje innych narodów europejskich, by przyjąć określoną liczbę uchodźców. Obecnie kraje Europy Środkowej, takie jak Węgry i Słowacja, przyjmują setki tysięcy ukraińskich uchodźców. Zdaniem HA Hellyera, badacza z waszyngtońskiej Carnegie Foundation for International Peace, to smutne, że po Holokauście i ludobójstwie w Bośni tak wielu ludzi wciąż żyje z myślami plemiennymi i rasistowskimi w głowach – czytamy w czołowym amerykańskim portalu.

Prezenter MSNBC, Chris Hayes, nazwał Polskę i Węgry rasistowskimi i antymuzułmańskimi za przyjmowanie ludzi uciekających przed wojną na Ukrainie, odrzucając jednocześnie uciekających z Syrii, donosi Breitbart. Spiker nazwał te kraje hipokrytami, obwiniając rasizm i paranoję po 11 września. W zeszłym miesiącu reporterka New York Timesa, Nikole Hannah-Jones, oskarżyła dziennikarzy relacjonujących rosyjską inwazję na Ukrainę o używanie rasistowskiego języka i poglądów, ponieważ uważa, że ​​szczególne współczucie okazywane białym ofiarom w tej narracji ma na celu oddzielenie cywilizowanej Europy od innych nie -cywilizowane narody.