Dzięki e-mailowi ​​przyszło do mnie zdjęcie. Pokazuje Merkel i Putina na jednym ze spotkań. Merkel – która również reprezentuje tutaj UE – trzyma w niepewności fakt, że przed wyjazdem do Moskwy mogła zapomnieć włączyć gaz w domu. Putin zapewnia go, że już to zamknął.

Gruby. W końcu wszyscy wiedzą z wiadomości, jak rozwinęła się ta sytuacja. W zachodniej części Europy Niemcy potrzebują przede wszystkim importu rosyjskiego gazu. Liczył tak przez długi czas. Dlatego narodziły się North Stream I i II. W świetle liczb: według danych z 2020 r., przy rocznym zużyciu UE wynoszącym 394 mld metrów sześciennych, wydobycie własne UE wyniosło zaledwie 54 mld metrów sześciennych. Import w tym roku wyniósł 326 mld m sześc., co odpowiada 82,7 proc. całkowitego zużycia.

Węgry otrzymywały gaz przez Ukrainę, ale pogorszenie stosunków rosyjsko-ukraińskich uczyniło tę trasę niebezpieczną. Był przykład całkowitego zaprzestania importu z Ukrainy. W 2006 r. maksymalne ograniczenie wynosiło 30-40 proc., aw 2009 r. wstrzymano dostawy, zamykając rurociągi zasuwą. (Słowacja była wówczas w podobnej sytuacji.) Z tego powodu musieliśmy doprowadzić do przeniesienia środka ciężkości transportu na południową trasę wychodzącą z Bałkanów. Dziś na Węgry codziennie trafia około 30 mln metrów sześciennych gazu ziemnego, z czego ponad połowa odbywa się południowym szlakiem transportowym, czyli przez Turcję, Bułgarię i Serbię. Obecnie węgierski rząd podjął już decyzję o zakupie gazu ziemnego w ramach kontraktów długoterminowych w takiej ilości, jaką będzie można fizycznie zmagazynować w magazynach gazu ziemnego na Węgrzech do rozpoczęcia sezonu grzewczego.

O ile w Niemczech, które są wiodącą potęgą gospodarczą Europy, utrata gazu ze wschodu mogłaby oznaczać zamknięcie dostaw publicznych i przemysłu, o tyle w USA zakaz zakupu rosyjskiej ropy i gazu nie stanowi poważnego problemu, ponieważ rosyjski import są nieznaczne. Europa jest znacznie bardziej narażona na rosyjski eksport: 30 procent importu ropy naftowej i 39 procent importu gazu ziemnego pochodzi z Rosji. Ale przywódcy UE wciąż pilnie podcinają gałąź, na której siedzą. Przeforsowali 6 pakietów antyrosyjskich sankcji i ciągle poruszają kwestię embarga na gaz. To jasno pokazuje, że realizują zagraniczne interesy. W końcu jasne jest, że Europa może być niezależnym partnerem w światowej gospodarce tylko wtedy, gdy istnieje duża współpraca kontynentalna, aw tym przypadku chodzi o konkurencyjność taniej rosyjskiej ropy i gazu. Antony'ego Blinkena można się dowiedzieć, że USA bardzo aktywnie negocjują ze swoimi sojusznikami wspólne podjęcie decyzji w sprawie bojkot całego zakupu rosyjskiej ropy naftowej i gazu ziemnego.

Wcześniej ta siła ugięła Merkel w pasie, by zrezygnować z rosyjskiego planu zakupu gazu (np. załagodzona afera z jej podsłuchem w Ameryce), a teraz dołączyli do niej przywódcy UE. Próbują to ukryć pięknymi słowami i narzucaniem zdumiewająco zaawansowanych zasad - takich jak uznanie prawa mężczyzn do rodzenia! - oraz odwieść wszystkich od samodzielnego myślenia poprzez fałszywe postępowania - zwłaszcza przeciwko naszemu krajowi - oraz poprzez kampanię prasową. Prawdziwe niebezpieczeństwo polega na tym, że kiedyś ludność Europy Zachodniej zwróci się przeciwko rządzącym. Jeśli Europejczycy zdadzą sobie sprawę, że przywództwo UE nie tylko nie reprezentuje ich dobrze, ale w szczególności służy innym interesom.

Co za żart! Działając przeciwko istnieniu państwa narodowego, wywieszają teraz ukraińską flagę – razem z tęczową!

Wyimaginowany dialog między Merkel a Putinem jest zatem bardzo trafny. Bo tak naprawdę: po tym, jak czołowe osobistości naszej Unii Europejskiej ciągle drapią się po głowach nad antyrosyjskimi sankcjami – co jeśli strona rosyjska stanie się „proaktywna”? Dopiero zaczął ograniczać dostawy, a już jest oskarżany o „wykorzystywanie dostaw gazu jako broni”. Ale jeśli UE i tak zdecydowała się na taki krok, to po co lament?

Z powiedzeniem ze sztuki Moliera, w takich przypadkach mówią „Tu l'as voulu, George Dandin!” (Chciałeś tego, Gyuri Duda!)

Autor: András Kelemen

(Obraz nagłówka: studentenergy.org )