W przypadku niektórych wyrobów sanitarnych handel z Rosją będzie zabroniony: do najnowszej brukselskiej listy dodano także muszle klozetowe, bidety i umywalki.

Zawarte w 146-stronicowym wykazie „embargo na toalety” może wejść w życie 24 lutego. Lista embarga o wartości 11 miliardów euro obejmuje głównie urządzenia telekomunikacyjne, oprogramowanie, części samolotów, lasery i metale ziem rzadkich, napisał Portfolio.hu.

Nawiasem mówiąc, 20 procent domów w Rosji nie ma toalet, co oznacza, że ​​prawie jedna czwarta mieszkań nie jest w pełni komfortowa. Pytanie w tym, że ta część obecnych europejskich sankcji, która dotyczy niektórych produktów sanitarnych, stawia rosyjską gospodarkę w trudnej sytuacji, która nabyła praktycznie każdy produkt przez Indie, Chiny i Turcję.

Jednak według Visegrád24 do brukselskiej listy dodano nie tylko muszlę klozetową, ale także toalety mobilne.

Źródło: Hirado.hu/Portfolio

Obraz: Twitter

Civilek.info:

Musimy być winni, ale po prostu nie rozumiemy, dlaczego Sztab Generalny UE, który na co dzień się kompromituje, pomyślał o nałożeniu embarga na muszle klozetowe, przenośne toalety i inne wyroby sanitarne? Czy nie było nikogo, kto nie czułby, że kompromitują się jeszcze bardziej? Czy oni naprawdę myśleli, że rosyjski przemysł nie jest w stanie wyprodukować tak łatwych w produkcji produktów? A może po prostu w swojej agonii z trudem wymyślają sposób ataku na Rosję?  

Z drugiej strony produkty związane z energią jądrową, takie jak elementy grzejne, nie znajdują się na tej liście, dzięki Bogu. Oczywiście nie dlatego, że sprzeciwiłoby się temu tak wiele krajów, że od początku stawiałoby to Komisję na straconej pozycji, która nie chce się angażować w nowe napięcia. Jeśli spojrzymy na to stąd, o ile tak jest, możemy bezpiecznie pozostawić poruszających się kumpli na liście.

Można powiedzieć: robimy to.