Zniknie obowiązek zgłaszania studni kopanych i wierconych oraz studni wykorzystywanych do nawodnień rolniczych, a także nie będzie wymagane uzyskiwanie koncesji. Do Sejmu trafił już wniosek o zmianę przepisów licencyjnych.

parlamencie projekt ustawy zwalniający z obowiązku uzyskania zezwolenia studnie przydomowe założone bez koncesji przed 1 stycznia 2024 r., które nie są głębsze niż pięćdziesiąt metrów i nie dotykają warstwy hydroizolacji, informuje Hvg.hu. Jednocześnie nadal wymagane jest zezwolenie na zakładanie nowych odwiertów.

Do 10 maja można było zgłaszać uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce wodnej W oparciu o krajową mapę obszarów podlegających ochronie z punktu widzenia zasobów wodnych, we wniosku jako naczelną zasadę przyjęto zakładanie studni przydomowych o głębokości nie większej niż pięćdziesiąt metrów i niestykających się z pierwszym poziomem wodoszczelności. , eksploatowane i eliminowane przez powiadomienie władz wodnych. Projekt wyróżnia jednak również obszary niestwarzające zagrożenia z punktu widzenia ochrony zasobów wodnych, w takim przypadku

uważa za niepotrzebne utrzymywanie obowiązku posiadania zezwoleń na odwierty przydomowe.

Zgodnie z uzasadnieniem studnie te nie powodują znaczącego oddziaływania na środowisko, nie zagrażają dobrej jakości obecnych lub przyszłych zbiorowisk wodnych zapewniających zaopatrzenie w wodę pitną oraz pobór z nich wody. W związku z tym, że studnie do melioracji przydomowych i rolniczych, które zostały założone bez pozwolenia przed 1 stycznia 2024 r., nie są głębsze niż pięćdziesiąt metrów i nie dotykają pierwszej warstwy wodoszczelnej, projekt ustawy całkowicie zwalnia je z obowiązku koncesyjnego obowiązek i uważa się, że zostały ustanowione zgodnie z prawem.

Źródło: naród węgierski

Zdjęcie na okładce: ilustracja (fot. MTI/EPA/Narendra Sresztha)