CÖF to zespół z wypranym mózgiem! - prymitywna krytyka została opublikowana na OLKT.net (nie wiadomo na jakim portalu), którą opracował dr Ferenc Dávid jako członek prezydium DK, którą udostępnimy poniżej.

Jak wcześniej wskazano, na podstawie art. 17 Traktatu o Unii Europejskiej członkowie Komisji Europejskiej muszą być wybierani na podstawie ich ogólnych kompetencji i zaangażowania na rzecz Europy, spośród osób, których niezależności nie można wątpić, a Komisja jest całkowicie niezależna w wykonywaniu swoich obowiązków. Dzięki nominacji Gábora Magyara jako punktu kontaktowego dla delegacji przygotowującej raport na temat praworządności, możemy teraz stwierdzić, że Vera Jourová, zarówno jako komisarz odpowiedzialna za wartości i przejrzystość Komisji Europejskiej, jak i jako wiceprzewodnicząca zarządu jest niekompetentny, stronniczy i pozbawiony skrupułów do szpiku kości. Na tej podstawie CÖF-CÖKA, jako dominujące społeczeństwo obywatelskie na Węgrzech, wzywa Komisję Europejską do natychmiastowego odwołania Gábora Magyara i jednocześnie domaga się natychmiastowej rezygnacji wiceprzewodniczącej Komisji Very Jourovej. (CÖF-CÖKA)

Brygada CÖF, która jest niezależna od wszystkich (i wszystkiego) i chce prezentować się jako autonomiczna organizacja społeczeństwa obywatelskiego, nie grała dużo w kręgle. 6 maja Tamás Deutsch zażądał natychmiastowego odebrania mandatu Gáborowi Magyarowi jako koordynatorowi i – oto cud! - dzień później grupa Marszu Pokoju popiera ruch Fideszu jako niezależny czynnik społeczny.

Dlatego CÖF-CÖKA bez wahania poparła zamiary partii Tamása D. i wzywa do natychmiastowego odwołania Gábora Magyara. Z "własną" inicjatywą naprawdę mogli poczekać kilka dni, bo to zupełnie jasne: komenda partii wydała rozkaz, a batalion dowodzony przez László Csizmadię, który zawsze chciał maszerować, natychmiast go wykonał.

Jako organizacja niezależna nie zadowalają się próbą podważenia pozycji Gábora Magyara, ale „pod maską” opowiadają się też za zastąpieniem wiceprzewodniczącej komitetu Very Jourovej. Chcą w ten sposób zdobyć kolejne dobre punkty (i setki milionów) od Fideszu, bo wiadomo, że partia rządząca nie bardzo lubi panią Jourovą. Dlatego ci dzielni chłopcy z CÖF nie tylko wzywają go do dymisji, ale nawet są dla niego twardzi: uważają wysokiego rangą czeskiego dyplomatę UE za niekompetentnego, stronniczego i wręcz pozbawionego skrupułów.

Nie mam pojęcia, jaki będzie los tej prymitywnej inicjatywy. Pewnych jest jednak kilka rzeczy: a.) Komisja Europejska nie będzie wdzięczna za insynuację, b.) Reputacja Węgier w środowisku unijnym będzie się pogarszać, c.) Pani Vera Jourová i delegujące ją Czechy nie może również uważać otwartego ataku za przyjazny krok.

Czy tego potrzebujemy?

Autor. Dr Ferenc Dávid, członek prezydium DK.

Źródło:

 

Oczywiście CÖF nie może obejść się bez prymitywnej krytyki.

Krzesło w cieniu Szefa

„...wiara w siebie - Dałeś mi to, czego próbowałam i za co staram się być wdzięczna. Często myślę o Tobie podczas moich notatek i prezentacji, ponieważ już teraz chcę spełnić surowe wymagania moralne i zawodowe, które stawiasz”. – napisał Ferenc Dávid w rocznicę śmierci swojego zmarłego szefa, Sándora Demjána, wiosną 2019 roku. Następnie jesienią, już ustawiony w kolejce za Ferencem Gyurcsány, złożył oświadczenie, że zgadza się na podejście Koalicji Demokratycznej po „kilku poważnych i nie do zaakceptowania” ofertach. – Złożyli atrakcyjną, uczciwą, profesjonalną ofertę – powiedział z przekonaniem, bo właśnie minął miesiąc od wyborów samorządowych w stolicy, które przyniosły zwycięstwo opozycji.

„Oczywiście nie zaprzeczam” – napisał Ferenc Dávid w swojej rekomendacji dla kandydatki na premiera Kláry Dobrev, mając na uwadze moralne i zawodowe wymagania zmarłego szefa – „że w kraju łowców reniferów, bojowników w klatkach i gości dla B-centrum byłoby odświeżającym zjawiskiem mieć przygotowaną, zdeterminowaną premier na fotelu, elegancką i uśmiechniętą damę. Może DK DK?

Drogi DF! Z tym prezentem, opartym na solidnych zasadach, naprawdę całkowicie wiarygodne jest dobycie miecza i ochrona wiceprzewodniczącej KE, Very Jourovej, zza pleców Gyurcsány'ego i pani Gyurcsány, oprócz niezależności Gábor Magyar, znany jako obrońca Béli Biszku. Innymi słowy, może dominujące na Węgrzech społeczeństwo obywatelskie ma rację, wzywając Komisję Europejską do natychmiastowego odwołania Gábora Magyara i jednocześnie domagając się natychmiastowej rezygnacji wiceprzewodniczącej Komisji Very Jourovej?

(CÖF-CÖKA)