Dziennikarka Andrea Földi-Kovács i ekspert ds. służb specjalnych László Földi rozmawiali między innymi o pracy Fundacji Społeczeństwa Chronionego, referendum w sprawie ochrony dzieci i lobby LGBTQ podczas wydarzenia Scruton Belváros.

Opierając się na świecie technologii, László Földi porównał Open Society Foundations z ideologią Protected Society Foundation. Według niego, podczas gdy ci pierwsi są w stanie spoczynku iw każdym przypadku mogą natychmiast reagować na procesy – choć w bardzo kosztowny sposób – u normalnie funkcjonujących ludzi przebiega to znacznie wolniej ze względu na ich „stan wyłączenia”.

Podkreślił, że Open Society Foundations są w stanie wpływać na świat w sensie ekonomicznym, finansowym i politycznym.

Podał przykłady kryzysu gospodarczego z 2008 roku i nielegalnej migracji, prześladowań chrześcijan czy traktowania tradycyjnego modelu rodziny, a także teorii gender. Podkreślił: takie organizacje albo podsycają te procesy, albo wykorzystują je do własnych interesów, by zyskać jeszcze większe wpływy. Narzędziem do tego jest networking, na którym zbudowane są również organizacje pozarządowe. Potrafią też wpływać na politykę, czyli zdobywają bardzo poważną władzę.

W związku z tym Andrea Földi-Kovács mówiła o tym, jak Open Society Foundations zainwestowały w ostatnich latach miliardy dolarów w liberalizację narkotyków, szerokie rozpowszechnienie eutanazji, liberalizację aborcji, szerzą ideologię LGBTQ i gender, a także wspierają nielegalne migracja. Zwrócił uwagę, że twierdzą, że są organizacjami praw człowieka, ale angażują się w działania antyludzkie. A ci, którzy je finansują, otwarcie deklarowali, że mają interesy finansowe i władzy, choć wielu ich kolegów nawet na początku o tym nie wiedziało.

Dziennikarz powiedział, że z drugiej strony

Fundacja Chronione Społeczeństwo ma na celu ochronę życia, możliwości i prawa dzieci do zdrowego rozwoju fizycznego i psychicznego, tradycyjnego modelu rodziny, wolności wyznania i sumienia, suwerenności i integralności terytorialnej oraz ochronę kultur i tradycji narodowych, ponieważ są one pod ostrzałem.

László Földi podkreślił, że Open Society Foundations wykorzystują siłę pieniądza do wywierania wpływu. Jako przykład podał, że multis z Budapesztu mogą zobowiązać swoich pracowników do udziału w Paradzie Równości, nawet jeśli oni sobie tego nie życzą. Albo, skoro ustawa o ochronie dzieci nie pozwala na uwrażliwianie dzieci w przedszkolach i szkołach, prowadzą one swoją działalność na uczelniach w ramach doskonalenia nauczycieli. Powiedział, że Protected Society Foundation nie ma pieniędzy, ale ważne jest, aby sieć mogła walczyć z siecią. Dlatego chcę łączyć dobrze funkcjonujące już organizacje obywatelskie i środowiska kultywujące tradycje, bo wartość tkwi w małych społecznościach lokalnych.

Zdaniem László Földiego, gdyby lewica wygrała wybory, powyższe ideologie zostałyby wprowadzone natychmiast. Węgry z kolei sprzeciwiały się temu przez ostatnie dwanaście lat, bo naród stanął za premierem i wybrał normalność.

Źródło i pełny artykuł oraz zdjęcie: magyarnemzet.hu