Pokój i bezpieczeństwo kraju, a także wyniki rządów ostatnich dwunastu lat muszą być chronione w wyborach - podkreślił minister sprawiedliwości po oddaniu głosu w niedzielny poranek w Budapeszcie XII. dzielnicy, w lokalu wyborczym na terenie przedszkola i teatru Mesevár.

„Stawką obecnych wyborów jest to, czy na Węgrzech zapanuje pokój i bezpieczeństwo, czy też kraj pogrąży się w wojnie i niebezpieczeństwie. Widzę, jak niebezpieczne i nieodpowiedzialne są wypowiedzi lewicy. Wysłałby żołnierzy i broń na konflikt zbrojny, który nie jest wojną węgierską” – powiedziała dziennikarzom minister sprawiedliwości, która przybyła do lokalu wyborczego z mężem Péterem Magyarem i trzema synami.

Judit Varga podkreśliła, że ​​stawka tych wyborów jest znacznie wyższa niż jakiekolwiek do tej pory w ciągu ostatnich trzydziestu lat.

Fidesz-KDNP i rząd mogą tworzyć bezpieczeństwo, spokojnie i ze spokojem reagując na tę niezwykle napiętą sytuację – dodał minister, który zaapelował do wszystkich, aby poszli na wybory i wybrali bezpieczeństwo i pokój.

Podkreślił, że należy chronić dorobek dwunastu lat rządów obywatelsko-narodowych, w tym system wspierania rodzin, sukcesy gospodarcze oraz fakt, że pracuje dziś o milion więcej osób niż w 2010 roku.

„To wszystko są wyniki, które musimy dalej rozwijać i nie możemy pozwolić, aby lewica ponownie poprowadziła kraj w chaos i porażkę” – dodał.

MTI

Zdjęcie: MTI/Tamás Vasvári