Według danych PISA, coraz więcej fińskich uczniów nie potrafi poprawnie czytać.

„Doskonałość fińskiego systemu szkolnego nie powinna być ogólnie kwestionowana. Na Węgrzech opozycja nazywa to swego rodzaju wzorem. Skuteczność systemu opartego na wolności uczniów jest w dużej mierze poparta pomiarami PISA, ale na podstawie najnowszych danych można zaobserwować w Finlandii tendencję pogarszającą się. A ten proces nie rozpoczął się wczoraj. Od 2006 roku liczba Finów, którzy osiągają gorsze wyniki, stale rośnie.

Test PISA jest pomiarem międzynarodowym, dane zbierane są co trzy lata. Celem ankiety jest zbadanie umiejętności 15-letnich uczniów w zakresie czytania ze zrozumieniem, matematyki i nauk ścisłych. Program został ustanowiony pod koniec lat dziewięćdziesiątych przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), zrzeszającą najbardziej rozwinięte kraje. Węgry zostały członkiem organizacji w 1996 roku. Na podstawie najnowszych wyników badania PISA odsetek osób uzyskujących słabe wyniki w matematyce w Finlandii wzrósł dwuipółkrotnie w ciągu 12 lat. Ponadto coraz więcej fińskich uczniów nie potrafi poprawnie czytać. Jeśli spojrzymy na wyniki w czytaniu ze zrozumieniem, okazuje się, że Finlandia ma jedną z największych różnic między chłopcami i dziewczętami, na korzyść dziewcząt.

Średnia krajów OECD to 30 punktów, różnica to 52 punkty w Finlandii. Średnio co piąty chłopiec kończący szkołę podstawową nie potrafi dobrze czytać, a co roku tysiące uczniów zdaje maturę z problemami ze zrozumieniem tekstu. Już w 2006 roku 4,6 proc. uczniów słabo radziło sobie z przedmiotami ścisłymi, a liczby te z roku na rok są coraz gorsze. W 2018 roku liczba ta już się potroiła (12,9%).

Według danych prestiżowego międzynarodowego pomiaru TIMSS fińscy studenci również wypadają gorzej. Główne obszary pomiaru TIMSS to matematyka i nauki ścisłe. Prowadzony jest wśród uczniów klas czwartych i ósmych. Studenci są mierzeni co cztery lata, celem badania jest dostarczenie danych porównawczych. Wyniki TIMSS pogarszają się również w Finlandii, a fińscy uczniowie klas czwartych i ósmych również radzą sobie gorzej z matematyką. Spadek wyników jest większy w klasie czwartej. W dziedzinie nauk przyrodniczych, choć udało im się poprawić o jeden punkt w stosunku do 2015 roku, to można zaobserwować większy spadek w stosunku do 2011 roku. W ósmej klasie wynik pogorszył się o dziewięć punktów. Również w pomiarach TIMSS Finlandia znalazła się w gronie krajów, których wyniki stale się pogarszają.

Czy naprawdę powinniśmy podążać za fińskim systemem edukacji? Ciągle słyszymy od lewicowych polityków, że powinniśmy podążać za fińską, liberalną edukacją, w której dzieci pod pewnymi względami kontrolują swoje własne działania edukacyjne. Edukacyjna część programu wyborczego Momentum również została oparta na systemie fińskim. Wyniki pokazują jednak co innego. Choć „klasy bez ścian” i inne elementy promujące swobodę i zabawę kuszą, to nie wydają się mieć profesjonalnego uzasadnienia w zakresie akceptowanych przez Unię Europejską wyników pomiarów. Warto byłoby uczyć się od systemów edukacyjnych, które obecnie wykazują lepsze wyniki w zakresie pomiarów międzynarodowych, a nie od tych, które mają stale pogarszające się wyniki”.

Zdjęcie: pixabay.com

Oryginalny, pełny artykuł można przeczytać .