Wiele krajowych organizacji pozarządowych pracuje nad zniszczeniem autorytetu węgierskiego rządu, który reprezentuje i potwierdza wartości narodowo-chrześcijańskie. Węgierski Komitet Helsiński, K-Monitor, Transparency International Węgry i ich rówieśnicy są jak drapieżne ryby w dobrze położonym jeziorze, gdzie płetwy o spokojniejszym charakterze poradziłyby sobie bez nich. Organizacje te zajmują się badaniem budzących sprzeciw zjawisk, głoszą z pozoru wzniosłe zasady, które można zebrać w kupę i oflagować w Brukseli i zachodniej prasie, domagając się ukarania węgierskiego rządu.

Ogłaszane są „Podejmij działania przeciwko korupcji!”, „Zgłoś się do nas, jeśli doświadczysz korupcji”, a niczego niepodejrzewający obywatel z łatwością idzie w ich ślady, bo wie, że kraj bez korupcji nie istnieje. Oczywiście oskarżenie o korupcję jest tylko jednym z wielu, ale może zwyciężyć właśnie dlatego, że wszędzie podnosi głowę. W wielu krajach UE panuje duża korupcja, nawet w Brukseli, ale nie są one na celowniku pseudo-cywilnych organizacji powiązanych z Georgem Sorosem.

W „rozwiniętych” krajach z rozwiniętymi demokracjami rządy prawa są rzekomo w porządku. Media i sądy są niezależne (czyli niezależne od wartości i poglądów narodowo-chrześcijańskich), a rządy respektują główne wartości praworządności: dążenia nielegalnych migrantów do zalania Europy, a także żądania ruchów LGBTQ i BLM.

Z drugiej strony, według organizacji Sorosa, węgierski rząd uciska sądy, podważa niezależność mediów, ogranicza wolność akademicką, łamie prawa człowieka i na wiele sposobów szkodzi wartościom UE – głównie lewicowo-liberalnym - za które globaliści uważają. Działających zgodnie z zagranicznymi oczekiwaniami „cywili” zapewne niepokoi fakt, że w naszym kraju wciąż uczy się historii Węgier (niektóre kraje zachodnie już teraz chcą się pozbyć wspomnień sprzed II wojny światowej). Jeszcze bardziej dezorientujące może być dla nich to, że rząd wspiera zabytkowe kościoły, rodziny i mniejszości węgierskie po drugiej stronie granicy.

W każdym razie nikogo by nie interesowało, co pseudo-cywilne organizacje wspierane przez György Sorosa sądzą o kwestiach naszego rządu czy światopoglądu. Wszystko to mieści się w ramach wolności słowa. Z drugiej strony niezwykle niepokojące jest to, że ta firma złorzeczy węgierskiemu rządowi w Brukseli i proponuje Parlamentowi Europejskiemu wstrzymanie środków unijnych, które od dawna należą się Węgrom. Trudno zrozumieć tych, którzy nieustannie krytykują środowisko, które zapewnia im dom i środki do życia, i którzy szukają władzy nad demokratycznie wybranym rządem tylko dlatego, że nie wykonuje on swojej pracy zgodnie z oczekiwaniami lewicy.

To bardzo dobrze, że mamy takie patriotyczne organizacje pozarządowe, jak Forum Solidarności Obywatelskiej-Społeczna Fundacja Solidarności Obywatelskiej (CÖF-CÖKA). Jest to żywy dowód na to, że organizacje obywatelskie nie są zobowiązane do działania w służbie lewicowo-liberalnym, globalistycznym czy sorosowskim celom. Są tacy, którzy uważają, że atak na rząd narodowy jest aktem odważnym i rewolucyjnym. Uważają to za prawdziwą cywilną odwagę i być może wyobrażają sobie, że są jakimś bohaterem. To duży błąd! Potrzeba odwagi, by walczyć i przeciwstawić się przytłaczającej sile. Węgierski rząd wykonuje swoją pracę w obliczu ogromnego przeciwności na arenie międzynarodowej. Europejska lewica zrobi wszystko, by go obalić iw tym może liczyć na sojuszników, takich jak większość węgierskich partii opozycyjnych i organizacje Sorosa.

Spiritual Defender 2022 Csizmadia, Szijjártó, Fricz

László Csizmadia, Péter Szijjártó i Tamás Fricz podczas wręczenia nagrody Spiritual Defender 2022

Dziś nie trzeba odwagi, by krytykować, besztać i oczerniać węgierski rząd za granicą. Potrzeba odwagi, aby stać przy nim i wspierać go tak bardzo, jak tylko możemy. Rząd Orbána nie tylko upolitycznia, aby chronić nasze interesy narodowe. Walczy także o cywilizację europejską, której zachowanie również jest dla CÖF−CÖKA sprawą nadrzędną. Ta patriotyczna organizacja pozarządowa niedawno również wyraziła swoje narodowe zaangażowanie, przekazując nagrody Duchowego Patrioty. Nagrodę odebrali Minister Spraw Zagranicznych i Handlu Péter Szijjártó w imieniu Fundacji Istvána Regőczi, prezes Anita Herczegh, Ildikó Orosz, II. Ferenc Rákóczi jest rektorem Zakarpackiego Kolegium Węgierskiego, a jr. Zoltán Lomnici jest prawnikiem konstytucyjnym.

Prezydent László Csizmadia wyraził dodającą pewności siebie myśl z okazji wręczenia nagród: „Od momentu powstania w 2009 roku CÖF-CÖKA jest zaangażowana w zachowanie i rozwój europejskiej, żydowsko-chrześcijańskiej cywilizacji. Jest nas wystarczająco dużo na naszym kontynencie i na świecie, aby odłożyć na bok nasze partyjne interesy polityczne i głosić pokojowy prymat Boga, kraju i rodziny jako duchowych obrońców kraju”.

Autor: Attila Bánó

 

Na naszym zdjęciu otwierającym: prawnik konstytucyjny Zoltán Lomnici Jr., rzecznik(i) CÖF-CÖKA, po otrzymaniu nagrody Forum Solidarności Obywatelskiej (CÖF) - Publicznej Fundacji Solidarności Obywatelskiej (CÖKA) Intellectual Patriot Award w Sali Bartóka Centrum Kongresowego Novotel Budapest 8 grudnia 2022 r. nr. Obok niego László Csizmadia, przewodniczący rady powierniczej CÖF-CÖKA (j) i prawnik Zsolt Zétényi (Zdjęcie: MTI/Attila Kovács)