W skrajnie liberalnej interpretacji naszych czasów, jeśli masz dzieci, jesteś winny. Wciskają nam to prosto w twarz – pisze Dani Bohár w 888.

Powiedziałbym, że staję się odporny na pranie mózgu ideologii obudzonych, ale tak nie jest. Do dziś mogą cię zdenerwować, sprzeciwiając się życiu.

Mógłbym wymienić niezliczone przykłady, kiedy chcą narzucić nam swój zdeformowany światopogląd, ale teraz chciałbym wyróżnić jeden, który naprawdę przepalił bezpiecznik.

Najbardziej dochodowy produkt medialny o nazwie Telex nakręcił wideo, propagandę na rzecz życia bez dzieci. Są absurdalne przemówienia i sceny, w których kobiety i mężczyzna rozmawiają o tym, jak bardzo mają dzieci.

Więc teraz! Doskonale wiem, że może się zdarzyć sytuacja, los, cokolwiek, że czyjeś życie potoczy się w taki sposób, że nie zostanie dany mu największy cud, dziecko. Wiem, że wiele osób ma z tym problem i może to być dla nich naprawdę trudne. Tu nie chodzi o nich, tylko o ludzi, którzy przez własne ego nie potrafią myśleć realistycznie. Jedna z rozmówczyń zobowiązała się nigdy nie mieć dzieci.

Ta propaganda jest anty-życiowa, dokładnie tak samo jak reklama aborcji.

Zgadzam się, że jeśli ktoś podejmie decyzję, że nie chce mieć dzieci, ale trzeba to reklamować, a rodzice też się źle czują, to jest to bardzo niegrzeczne. Bo tak jest. Takimi materiałami chcą utwierdzić ludzi w przekonaniu, że rodzina nie jest ważna, nie mieć dzieci, żyć dla siebie.

Oczywiście mówią to ludzie, którzy urodzili się z matki i, jak zakładam, też mieli lub mają rodziców.

Jako ojciec nie będę się czuł źle z powodu posiadania cudownego małego chłopca. Nawet jeśli dolarowe media nakręcą 28 innych podobnych filmów dla swoich globalistycznych klientów.

Wyróżniony obraz: Árpád Földházi