Ukazał się także zbiór przemówień wygłoszonych przez papieża Franciszka podczas jego wizyty na Węgrzech pod koniec kwietnia.

W imieniu Konferencji Episkopatu Węgier, Magyar Kurír opublikował niedawno zbiór przemówień papieża Franciszka wygłoszonych w Budapeszcie pod koniec kwietnia. W publikacji możemy przeczytać siedem głównych przemówień z wizyty w kraju: to wygłoszone w klasztorze karmelitów, w którym zwrócił się do przywódców państwowych, przedstawicieli życia społecznego i korpusu dyplomatycznego, to wygłoszone w Bazylice Szent István, które wygłosił na spotkaniu z biskupami, kapłanami, diakonami, mnichami, klerykami i personelem duszpasterskim, w kościele św. Elżbiety w Árpád-házi, Rózsák terei, które skierował do uchodźców i potrzebujących, możemy przeczytać także jego przemówienie, które wywarło chyba największy wpływ, którego wysłuchało blisko dwadzieścia tysięcy młodych ludzi w hali sportowej im.

Podobnie jak wizyta, tom (przebiegający w porządku chronologicznym) kończy się przemówieniem wygłoszonym na Wydziale Informatyki i Bioniki Katolickiego Uniwersytetu Pázmány Péter, które Ojciec Święty skierował do przedstawicieli życia uniwersyteckiego i kulturalnego.

Nie obejmuje to oczywiście myśli, które wyrażał podczas swoich prywatnych wizyt, np. w rzymskokatolickim Domu Dziecka dla Niewidomych László Batthyány, czy podczas spotkań ze swoimi współbratami, węgierskimi jezuitami, podczas nuncjatury apostolskiej.

Ogromną zaletą publikacji jest to, że jest tak naprawdę dostępna dla każdego, gdyż książeczka kosztuje zaledwie 250 forintów (tak naprawdę czytelnicy wydawanego przez wydawcę tygodnika Új Ember otrzymali ją w prezencie wraz z gazetą kilka tygodni temu).

Za całkowicie prostym, okrojonym projektem prawdziwa wartość tkwi w słowach Papieża, które w elegancki, ale zdecydowany sposób wysłały wiadomość do węgierskiego Kościoła i całego narodu węgierskiego. W rzeczywistości czasami nawet dalej.

Na przykład, to było więcej niż niezwykłe usłyszeć w bazylice w czasie, gdy kościół niemiecki, popierający postulaty radykalnej lewicy, był bliski oderwania się od Rzymu, a postępowi chrześcijanie na Węgrzech, entuzjastycznie podążający niemiecką drogą, zaczęli domagać się podobnych zmian:

„Nie wpuszczajcie ideologii! Życie wiary, zachowanie wierzących nie może być redukowane do ideologii: to pochodzi od szatana!” Do tego pomysłu pasują też apele innych przemówień, na przykład tego, kiedy jest Ojciec Święty

przestrzegał przed „nikczemną drogą kolonializmu ideologicznego”, „która zaciera różnice – jak w przypadku tzw. kultury gender”.

Kilkakrotnie przytaczał ustawę zasadniczą naszego kraju, odwołując się do jej wierzeń chrześcijańskich i prezentując światu kilka jej sformułowań jako przykład. Krytykował proces integracji europejskiej, która zdaje się ześlizgiwać na manowce, której ojcowie nie tylko wyznawali wartości chrześcijańskie, ale i nimi żyli, i która powinna funkcjonować w taki sposób, aby nie tłumić niezależności i specyficznych wartości jej członków, zwracając jednocześnie uwagę na niebezpieczeństwa populizmu.

Zachęcał chrześcijan do życia w Chrystusie (motto papieskiej wizyty brzmiało: Chrystus jest naszą przyszłością): „Z Chrystusem iw Chrystusie! Nic poza Chrystusem, nic poza Chrystusem!” Ostrzeżony,

„Powróćmy do Chrystusa, który jest przyszłością, abyśmy nie wpadli w sidła zmiennych wiatrów światowości! To byłaby najgorsza rzecz, jaka mogłaby spotkać Kościół: Kościół świecki”.

Ale także papież Franciszek regularnie opowiadał się za pokojem. Na przykład w klasztorze karmelitów wyrażał swoje zaniepokojenie:

"Wydaje się, że musimy patrzeć, jak chór śpiewający sen o pokoju jest niestety poświęcany, a soliści wojny torują sobie drogę", a także: "...polityka zamiast rozwiązywać problemy raczej rozpala emocje, zapominając o dojrzałości osiągniętej po okropnościach wojny, cofając się w rodzaj wojennego infantylizmu".

Wśród wielu innych jego komentarzy napawa nas dumą, gdy mówi o Budapeszcie jako o bohaterze teraźniejszości i przyszłości.

To, co jest nieco smutne w tej publikacji, to jej całkowita prostota. W obliczu otoczenia gospodarczego i gwałtownie rosnących cen przemysłu poligraficznego jest oczywiście zrozumiałe, że wydawca chciał stworzyć produkt, który stałby się szeroko dostępny,

jednakże, aby uhonorować tak niezwykle ważną wizytę papieską, nadal należałoby wymyślić lepszą publikację.

Warto porównać np. właśnie wydaną książeczkę z tomem, który pojawił się na księgarskich półkach po przyjeździe papieża Franciszka na Węgry na mszę zamykającą Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny, a następnie pojechał z wizytą do kraju na Słowację. Przemówienia wygłoszone w tym czasie w Budapeszcie i na Słowacji zostały zebrane w piękną książkę, o niezwykłej szacie graficznej, przedmowach i fotografiach, zebraną w naszych rękach (i w naszych sercach), a tomowi stosownie nadano tytuł literacki (Żyj w wolności Ewangelii!), a podtytuł precyzował, jakiego rodzaju lektury w nim znajdziemy.

Zbiór przemówień z wizyty na Węgrzech „nawołuje” pod dużo bardziej prozaicznym tytułem: Przemówienia wygłoszone przez Jego Świątobliwość Papieża Franciszka podczas jego wizyty apostolskiej na Węgrzech 28-30 kwietnia 2023 r. Gdyby podstawowym założeniem było to, żeby jak najwięcej osób wpadło w jego ręce, rozważano by wydanie od razu dwóch publikacji: niedrogiej książeczki i ładnej księgi pamiątkowej dla tych, którzy (prawdopodobnie spora liczba) byliby gotowi poświęcić za nią kilka tysięcy forintów. Wszak z tą papieską wizytą (również) wiążemy głębokie uczucia i piękne wspomnienia. A to, co zostało powiedziane, warto od czasu do czasu przypominać.

Mandarynka

Wyróżniony obraz: MTI/Zoltán Máthé