W najbliższych dniach Komisja Praw Podstawowych Parlamentu Europejskiego będzie przesłuchiwać w Budapeszcie głównie przedstawicieli proimigracyjnych. Zdaniem Judit Varga, tym razem ich intencje są jasne. LIBE nie ma sekretnego zamiaru przeprowadzenia kolejnego ataku na ustawę o ochronie dzieci, powiedziała Judit Varga

LIBE nie ma sekretnego zamiaru przeprowadzenia kolejnego ataku na ustawę o ochronie dzieci, powiedziała Judit Varga

W najbliższych dniach Komisja Praw Podstawowych Parlamentu Europejskiego będzie przesłuchiwać w Budapeszcie głównie przedstawicieli proimigracyjnych. Zdaniem Judit Varga, tym razem ich intencje są jasne.

Delegacja Komisji Praw Obywatelskich, Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości Parlamentu Europejskiego (LIBE) przebywa dziś na Węgrzech i pozostanie na Węgrzech do piątku. Oficjalnym celem delegacji jest ocena, w jakim stopniu przeważają wolność prasy i życia akademickiego, prawa mniejszości oraz szeroko rozumiane praworządność.

Przyjmą ich sędzia Judit Varga i minister spraw wewnętrznych Sándor Pintér, spotkają się z burmistrzem Budapesztu Gergely Karácsony, przedstawicielami partii lewicowych, a także dziennikarzami, organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami środowisk akademickich i sędziów.

Delegacji przewodniczy francuska Partia Zielonych Gwendoline Delbos-Corfield, która przejęła „dossier węgierskie” od Judit Sargentini w PE. Jej członkami są austriacka socjalistka Bettina Vollath, populistka Isabel Wiseler-Lima z Luksemburga, skrajnie lewicowa Szwedka Malin Björk, prawicowy Hiszpan Jorge Buxadé z reformatorsko-konserwatywnej frakcji ECR oraz Nicolas Bay z prawicowej Francuskiej Konsolidacji Narodowej reprezentującej Tożsamość i Demokracja.

Pierwotnie liberalną frakcję Renew miała reprezentować Ramona Strugariu, ale w ostatnich dniach delegowana została przedstawicielka Momentum, Anna Donáth. W wywiadzie udzielonym naszej gazecie Nicolas Bay nazwał to skandalem, przypominając, że prawicowy polski Marek Jurek nie został dopuszczony do udziału w wycieczce LIBE 2018 w Warszawie z powodu oczywistych podwójnych standardów, ale Anna Donáth, jako Węgierka poseł opozycji, może być członkiem komisji badającej sytuację na Węgrzech, zresztą już w trakcie kampanii wyborczej.

Bruksela i lewica tak naprawdę atakują Węgry, bo dopuszczamy propagandę LGBTQ do węgierskich przedszkoli i szkół, a także osiedlamy migrantów – zwróciła uwagę w swoim oświadczeniu delegacja Fideszu do PE. Delegacja jest pełna działaczy proimigracyjnych i LGBTQ z europejskiej lewicy, można śmiało powiedzieć, że po raz kolejny napiszą fałszywy raport polityczny o Węgrzech – dodali.

Jak zauważył Nicolas Bay w naszej gazecie, siły lewicowo-liberalne najwyraźniej ingerują w przyszłoroczne wybory parlamentarne, spotykając się ze wszystkimi przywódcami opozycji i lewicy oraz poświęcając więcej czasu organizacjom związanym z siecią George'a Sorosa.

„Nieujawnionym zamiarem delegacji jest przeprowadzenie kolejnego ataku z powodu ustawy o ochronie dzieci” – napisała na Facebooku minister sprawiedliwości Judit Varga. „Węgry nadal stoją na spójnym i samodzielnie określonym stanowisku: żadna instytucja UE nie może przekroczyć uprawnień określonych w traktatach tylko dlatego, że państwo członkowskie nie tańczy, gdy brukselscy biurokraci gwiżdżą” – podkreślił. Minister dodał, że stoją przed spotkaniem jako konstruktywni partnerzy.

Odpowiadając na nieproporcjonalność programu delegacji, Fundacja Pożytku Publicznego Współpracy Obywatelskiej (CÖF–CÖKA) liście otwartym , o czym pisaliśmy wczoraj!

Źródło : magyarhirlap.hu

Wyróżniony obraz: MH/Róbert Hegedüs