Węgry, prawda, muszą zostać ukrzyżowane, rzucone na kolana, rozbite na koło, poćwiartowane, rzucone na stos, za to, że ośmieliły się stworzyć prawo antypedofilskie. Ponieważ pedofil też jest człowiekiem, co biedny człowiek może zrobić, jeśli jego pragnienia są tak chore? Tak, tak, są ofiary, dzieci, ale jednak…

Jedną z głównych inkwizytorek wszczętego przeciwko nam polowania na czarownice jest Ursula von der Leyen, która ma siedmioro dzieci (!!!). ale nie jest sam, wielu, wielu Niemców zostało ogłupionych i zwróciło się przeciwko naszemu krajowi. Przewodnicząca Unii zrobiłaby lepiej, gdyby zamiast oczerniać bojowników LGBTQ (pedofile to tylko jedna z wielu liter!), pociągnęła odpowiedzialność we własnym kraju za to, jak przemoc wobec dzieci może stać się tak powszechna i niemalże epidemiczna.

Dzieci uczą się „uważać na obcych”, ale czołowy ekspert mówi, że trzeba pomyśleć o tym, kim są prawdziwi sprawcy. Gdy w tym tygodniu rozpoczynają się wyroki więzienia dla czterech okrutnych pedofilów uznanych za winnych udziału w największej grupie wykorzystywania dzieci, jaką kiedykolwiek odkryto w Niemczech, jeden z najbardziej niestrudzonych działaczy w kraju ostrzegł, że wykorzystywanie seksualne dzieci osiąga rozmiary epidemii . Julia von Weiler z niemieckiego oddziału globalnej organizacji pozarządowej Innocence in Danger mówi, że szacunki Światowej Organizacji Zdrowia, według których milion niemieckich dzieci padło ofiarą przemocy seksualnej, są zdecydowanie zaniżone.

Problem władz podczas kompilacji liczb polega na tym, że duża liczba nadużyć pozostaje niezgłoszona. Kilka lat temu „badanie Mikado, sfinansowane przez federalny Departament Spraw Rodzinnych, wykazało, że dwie trzecie ofiar wykorzystywania dzieci nigdy nikomu nie ujawnia swojej traumy. Nigdy. Badanie wykazało również, że tylko 1% przypadków nadużyć zgłoszono policji i/lub służbom ds. młodzieży.

„Jeśli więc przyjmiemy ten 1 procent za podstawę, szacunki WHO na 1 milion to w rzeczywistości dość niska liczba”. To druga głośna sprawa pedofilska w Nadrenii Północnej-Westfalii w ciągu niecałego roku, po tym, jak w październiku zeszłego roku mężczyzna został uznany za winnego wykorzystywania seksualnego swojej małej dziewczynki i sfilmowania czynów w celu udostępnienia wideo w Internecie . Następnie w tym samym stanie odbył się kolejny proces w 2019 r., w którym dwóch mężczyzn zostało skazanych za ponad 450 napaści, głównie gwałtów, na chłopców i dziewczynki w wieku od 3 do 14 lat na kempingu w Lügde w wieku powyżej 20 lat przez rok!

Herbert Reul rzeczywiście obejrzał niektóre treści, które stworzyli ci mężczyźni i powiedział: „O mój Boże! Teraz jest epidemia.''

Może Niemcy rzucili się na nas pod pretekstem ustawy antypedofilskiej, żeby nie było dla nas lepiej? Jeśli oni nie wiedzą, co zrobić ze swoimi pedofilami, to czy my nie możemy nic zrobić?

Po prostu machajcie tęczowymi prześcieradłami, entuzjastyczni niemieccy aktywiści, i nie przejmujcie się „drobiazgiem”, że ofiarami seksualnych drapieżników są bezbronne dzieci, które nie są w stanie się obronić. Przecież wolności nie powinno się ograniczać, w końcu i tak obrazilibyśmy jakiegoś dobrodusznego wujka czy ciocię pedofila.

My też machaliśmy: zacisnął nasze pięści w górę iw dół…

(Źródło: według Rt.com, strony World Status na Facebooku)

(Zdjęcie okładki YouTube/Euronews)